Co mnie motywuje, żeby w jesienny, zimny i deszczowy poniedziałek jechać
60 km do Łodzi ?
Po prostu nie wyobrażam sobie że mogłabym lepiej spędzić ten
poniedziałkowy wieczór, niż w klubie, w gronie przyjaciół, gdzie każdy
może po prostu być sobą, gdzie mówimy o swoich, czasem szalonych
pomysłach i o uczuciach, bez obaw, że zostaniemy wyśmiani czy skrytykowani.
Wczoraj mieliśmy w klubie trzy piękne, poruszające mowy programowe.
Pierwszą wygłosiła Mariolka o tym, jak zmieniało się jej postrzeganie
odpowiedzialności. Mowa bardzo mi bliska, bo sama przechodziłam podobną
drogę - od postrzegania odpowiedzialności jako ciężaru, który
najchętniej przerzuciłabym na innych (szukanie winnych) do zrozumienia,
że wzięcie pełnej odpowiedzialności na siebie (szukanie rozwiązań)
prowadzi do prawdziwej wolności.
Drugą mowę wygłosiła Katarzyna. Widząc Katarzynę jak występuje przed
publicznością można się zastanawiać, czego ona może szukać w klubie.
Zawodowa aktorka, która uczy innych jak występować na scenie, pisze
własne sztuki z pewnością nie ma problemów z publicznym występowaniem.
Katarzyna w swojej mowie powiedziała o tym, jaką SIŁĘ czerpie z tych
naszych poniedziałkowych spotkań. Sama tak wiele daje, jej mowy są
zawsze nie tylko wspaniale wygłoszone, ale przede wszystkim są
inspiracją, niosą zawsze radosne, pełne wiary w ludzi przesłanie.
Recenzje Katarzyny sprawiają, że błędy stają uroczymi cechami
charakterystycznymi, które można poprawić, ale niekoniecznie, bo są
słodkie :-), a wszystko co dobre urasta do takich rozmiarów, że każdy
kto ma szczęście wysłuchać takiej recenzji czuje się kimś wspaniałym i
wyjątkowym. W próby zespołu teatralnego, które są dla nas wszystkich
wielką frajdą także wkłada całe swoje serce i dzieli się
umiejętnościami, które sama zdobywała przez lata.
Co ona sama z tego ma - skąd ta siła którą daje jej klub?
Z tej niezwykłej, pełnej akceptacji i życzliwości atmosfery, z tego że
dzieląc się tym co potrafimy i wspierając innych w rozwoju sami mamy
okazję pełniej rozkwitnąć.
Katarzyna przekonała się o tym prowadząc zajęcia dla studentów szkoły
filmowej. Kiedyś nie odważyłaby się podjąć takiego wyzwania (dotychczas
pracowała z dziećmi) , teraz w czasie pierwszych zajęć ze studentami
poczuła swoją siłę i zrozumiała, jak wiele ma im do zaoferowania -
SIŁĘ, którą wyzwolił z niej klub, systematyczna praktyka w prowadzeniu
spotkań, pełnieniu różnych funkcji, wygłaszaniu recenzji.
Im więcej z siebie dajemy, tym więcej otrzymujemy. Katarzyna jest tego
pięknym przykładem.
Trzecią mowę przygotowała Małgorzata. Małgorzata od niedawna przychodzi
do klubu i z zachwytem bierze udział we wszystkich zajęciach, także tych
zespołowych, bo widzi jak dzięki temu przełamuje swoje bariery i odkrywa
u siebie możliwości, o które sama się nie podejrzewała.
Małgorzata odkrywa przed nami także swoją wielką wrażliwość i talent
pisarski - mam nadzieję że niedługo odważy się zaprezentować je publicznie.
Co mnie motywuje do rozwijania Akademii i wspierania klubów ?
Czy jest lepszy sposób na poznanie tak wspaniałych ludzi, na rozbudzanie
ich talentów i zachęcanie, by je rozwijali i pokazywali światu budząc
wzruszenie i radość ?
Ja nie znam lepszego sposobu, a świadomość że mam w tych odkryciach i
sukcesach jakiś drobny udział jest wspaniałym uczuciem.
Więcej na temat motywacji w codziennych wpisach w blogu trenerów.
http://trenerzyteta.blog.onet.pl/
Jadwiga Borkiet
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz